Przyjaciele o Nas

Z Ewą i Konradem przyjaźnię się od wielu lat. Podziwiam ich odważne marzenia, zapał i determinację, z jaką je realizują. Kiedy kilka lat temu pierwszy raz zobaczyłam to miejsce, byłam oczarowana i wzruszona. Wiedziałam, że stworzą tu coś wyjątkowego. Rzeczywistość przerosła moje oczekiwania. Wianki & Kalosze są miejscem wyjątkowym. Każdy, kto w dzisiejszym zwariowanym świecie szuka ciszy i spokoju, kontaktu z naturą i prawdziwego relaksu, znajdzie tu coś dla siebie. Całe siedlisko tworzy sielski klimat, a właściciele są ludźmi bardzo otwartymi i towarzyskimi, więc można poczuć się jak u siebie.

Katarzyna

Konrad i Ewa…hm…niedługo ich znam, toteż powiem o pierwszym wrażeniu. Miejsce piorunujące, ludzie z szeroko otwartymi ramionami i jednocześnie dystansem chroniącym intymność gościa. Gospodarstwo, które stworzyli pachnie polską gościnnością, przypominającą tą, którą opiewał poeta w epopei narodowej. Urzekające otoczenie, choć dzikie, a może dlatego, że dzikie, pozwala przybyszowi stać się jednym z jego elementów, wtopić się ze swobodną naturalnością i… zobaczyć kawałek prawdziwego siebie.

Żyję bardzo szybko i intensywnie, dużo pracuję i muszę „szybko odpoczywać”. Zawsze wydawało mi się , że prawdziwy relaks wymaga dalekich, egzotycznych podróży. Ale są tacy ludzie i takie miejsca w których czujesz się wyjątkowo, a są często na wyciągnięcie dłoni, pozwalając szybko odzyskać równowagę i zregenerować siły witalne.

Do takich ludzi należą Ewa z Konradem i ich niepowtarzalny Dwór na wzgórzu. Przepięknie i malowniczo położony, pełny cudownych barw, aromatu ziół i kwiatów, przestrzeni uwalniającej poczucie szczęścia i spełnienia. Cudowni gospodarze inspirujący swoją filozofią życia do odwagi w sięganiu po szczęście. Chłoniesz życie wszystkimi zmysłami, uderzają Cię bodźce wzrokowe, smakowe, dźwięki i cisza. Twoje ciało i zmysły zanurzają się w nieokreślonej błogości…. lecz czy są słowa, które mogłyby
przekonać Ciebie która czytasz teraz te słowa abyś uwierzyła mi, że tak jest rzeczywiście. Musisz osobiście tego dotknąć, zasmakować, zobaczyć, poczuć ….zanurz się w tym miejscu i w sobie.

Zamknij oczy… widzisz to , słyszysz, czujesz… tak nie wiele trzeba.

Zapraszam, jestem pewna, że wrócisz z tego miejsca odmieniona, gotowa do sięgania po marzenia- tak jak Ewa i Konrad , których marzeniem było stworzenie tego miejsca również dla Ciebie.

Do zobaczenia

Menedżerka Kasia i szczęśliwie przyjaciółka Ewy i Konrada